Paweł Spychalski, Full Stack Developer i czynny harcerz od blisko 15 lat, opisuje jak harcerstwo, które najpierw było dla niego przygodą, stało się lekcją życia. W rozmowie z nami opowiada, kto może zostać harcerzem i jak wyglądały jego początki w hufcu. Dodatkowo radzi, co zrobić, by zachować zdrowy balans między pracą, pasją i rodziną. Zachęcamy do lektury!
PHP i ZHP – idealne połączenie? Wywiad z Pawłem Spychalskim
Paweł Spychalski, Full Stack Developer i czynny harcerz od blisko 15 lat, opisuje jak harcerstwo, które najpierw było dla niego przygodą, stało się lekcją życia. W rozmowie z nami opowiada, kto może zostać harcerzem i jak wyglądały jego początki w hufcu. Dodatkowo radzi, co zrobić, by zachować zdrowy balans między pracą, pasją i rodziną. Zachęcamy do lektury!
Cześć, czy może raczej CZUWAJ! 🙂 Czy takim pozdrowieniem rozpoczyna się każda zbiórka w harcerstwie?
Paweł: Hej! Tak, tak zazwyczaj zaczyna się zbiórka, ale nie tylko. To każde przywitanie i pożegnanie między ludźmi związanymi z tym braterskim środowiskiem. „Czuwaj” stało się polskim zamiennikiem powitania „be prepared” stosowanego w angielskim scoutingu – od którego wszystko się zaczęło. Tym pięknym słowem witamy i żegnamy się również z każdym przyjacielem harcerstwa, bo oznacza ono po prostu „bądź pozdrowiony”. Ma też jednak szczególne znaczenie dla harcerzy – „bądź gotów”, by pomóc. To tak w skrócie, bo mógłbym o tym jednym słowie naprawdę wiele powiedzieć 🙂
Kiedy i jak zaczęła się Twoja przygoda z ZHP?
P: Moja przygoda z harcerstwem zaczęła się jeszcze w podstawówce, w 2006 roku. Miałem wtedy 11 lat. Wstąpiłem do ZHP – najpierw jedna zbiórka, potem pierwsze gry, przyjaźnie, a także pierwsze biwaki i obozy. Fantastyczny czas.
Czy harcerzem może zostać każdy?
P: Jest takie powiedzenie – „Harcerstwo jest dla wszystkich, ale nie dla każdego”. To najlepsza odpowiedź na to pytanie. Do harcerstwa może dołączyć każdy, niezależnie od wieku, sytuacji życiowej czy wyznania. Jednak nie każdemu przypadnie do gustu styl życia czy wartości, jakie harcerstwo stara się propagować oraz w jakich stara się wychowywać. Nasze motto brzmi “Misją ZHP jest wychowanie młodego człowieka, czyli wspieranie go we wszechstronnym rozwoju i kształtowaniu osobowości przez stawianie wyzwań”, dlatego uczymy samodzielności, ale też wzmacniamy charakter naszych podopiecznych.
Jakie są Twoje obowiązki w hufcu? Na czym polega rola szefa zespołu instruktorskiego?
P: Widzę, że przeprowadziliście research (śmiech). W harcerstwie pełnię kilka funkcji, na różnych szczeblach. Aktualnie zajmuję się sprawami IT w hufcu (czyli w jednostce organizacyjnej wspomagającej pracę drużyn, obejmującej terenowo zazwyczaj miasto i/lub kilka mniejszych miejscowości), chorągwi (w jednostce, której powierzchnia jest podobna do powierzchni województwa, ale która zrzesza w sobie hufce) oraz na szczeblu centralnym (w Głównej Kwaterze).
Poza tym co naturalnie wiąże się z moimi zainteresowaniami zawodowymi, jestem również Szefem Referatu Wędrowniczego przy chorągwi Gdańskiej. Referat to zespół ludzi zajmujący się wspieraniem drużynowych, czyli naszych wychowawców oraz innych osób, które wychowują młodzież w wieku 15/16–21 lat.
Moja rola, jako szefa, skupia się głównie na wspieraniu pracy zespołu, zajmowaniu się oficjalnymi sprawami, sprawozdaniami i raportami. Team, z którym pracuję, obejmuje grono osób tak dobrze wykonujących swoje obowiązki, że niejeden project manager mógłby mi pozazdrościć 🙂 Oczywiście niezależnie od tego, jak wspaniale pracujemy jako zespół – jestem też po to, aby wydelegować pewne zadania, rozplanować je w czasie czy zrobić ewaluację (a nawet rewolucję!).
Jak łączysz tak odpowiedzialną funkcję z pracą w branży IT?
P: Jednym z moich koników, zarówno prywatnie, jak i zawodowo, jest umiejętność organizacji czasu. W pewien sposób sprawia mi to ogromną satysfakcję. Plan działania dopięty na ostatni guzik, z czasem dla rodziny, siebie, harcerstwa i pracy, jest nie lada wyzwaniem. Dzięki temu jestem w stanie znaleźć moment zarówno na harcerstwo, które daje mi ogromne możliwości rozwoju, na pracę oraz zawodowe doskonalenie się – wszystko po to, by stawać się lepszym rzemieślnikiem, a nie tylko wyrobnikiem, ale co najistotniejsze mam czas również dla tych, którzy są najważniejsi – dla bliskich i przyjaciół.
Najzabawniejsze jest to, że cała organizacja czasu, umiejętność zrównoważenia go, tak aby pamiętać o chwili dla siebie, ludzi wokół, pracy i ZHP to aspekt, którego uczy samo harcerstwo. Wiadomo, że nie zawsze mi to wychodzi, ale warto dążyć do ideału.
Jak trafiłeś do Polcode?
P: W pewnym momencie życia prywatnie wydarzyło się u mnie kilka rzeczy. Wtedy postanowiłem spróbować coś zmienić i podjąłem decyzję o zakończeniu współpracy z poprzednią firmą. Dałem sobie chwilę czasu na odpoczynek, zająłem się sobą, aż przyszedł czas na znalezienie pracy. Wtedy skontaktowała się ze mną wspaniała osoba – rekruterka Olga, która przez wiele lat była harcerką – nadawaliśmy na tych samych falach, a rozmowa kwalifikacyjna była czystą przyjemnością. Po zweryfikowaniu umiejętności technicznych przez HR TA, w październiku 2019 trafiłem na okres próbny do naszej firmy, gdzie poznałem kolejną cudowną osobę – Anię, moją menadżerkę. Najwidoczniej przypadliśmy sobie z Polcode do gustu, bo współpracujemy ze sobą aż po dziś dzień 🙂
Czy sprawności harcerskie pomagają Ci w codziennej pracy?
P: Wspomniałem o tym już wcześniej – tak, pomagają. Może nie tyle same sprawności, ile całe harcerstwo, gdyż kształtuje człowieka, utrwala w nim pewne nawyki, ale też pokazuje wiele możliwości. Harcerstwo dało mi ogromną przestrzeń do uczenia się i trenowania kompetencji miękkich, takich jak umiejętność rozmawiania czy przekazywania feedbacku. To wspaniałe miejsce nie tylko do tego, by dać coś od siebie, ale również, aby zaczerpnąć od innych wiele dla siebie i swojego rozwoju. Nawet wtedy, gdy ukończy się magiczne 21 lat, czyli przekroczy próg, po którym harcerstwo de facto przestaje wychowywać, a zaczyna wspomagać rozwój.
Jak harcerstwo wpłynęło na Twoje życie?
P: Ogromnie! Miało ono, i ma nadal, bardzo duży wpływ na to, jakim jestem człowiekiem, co potrafię i co już niebawem będę potrafił 🙂 Pokazuje jak się rozwijam, jak stawiam w życiu cele i jak do nich dążę. Nie umniejszam w żaden sposób temu, jakie wychowanie wyniosłem z domu, jednak mieszanka tych dwóch źródeł zdecydowanie mnie ukształtowała i sprawiła, że potrafię zarówno twardo stąpać po ziemi, jak i empatycznie podejść do problemu, starając się zrozumieć inną perspektywę.
Jeśli akurat nie programujesz lub nie jesteś na zbiórce, to gdzie możemy Cię znaleźć?
P: W ostatnim czasie moją drugą pasją stały się wspinaczka (bouldering) oraz wędrówki górskie. Celowo użyłem tutaj słowa „drugą”, ponieważ nie byłbym w stanie wskazać, która z nich jest ważniejsza. Obydwa zajęcia pozwalają mi uciec w zupełnie inne rzeczywistości i zmierzyć się ze sobą w wymagających okolicznościach. Minimum dwa razy w tygodniu jestem na ściance, a raz na 3 miesiące Ania (moja menadżerka) dostaje wiadomość z prośbą o urlop na 2–3 dni, abym mógł wyskoczyć pohasać po górach.
Dziękujemy za rozmowę!
On-demand webinar: Moving Forward From Legacy Systems
We’ll walk you through how to think about an upgrade, refactor, or migration project to your codebase. By the end of this webinar, you’ll have a step-by-step plan to move away from the legacy system.
Latest blog posts
Ready to talk about your project?
Tell us more
Fill out a quick form describing your needs. You can always add details later on and we’ll reply within a day!
Strategic Planning
We go through recommended tools, technologies and frameworks that best fit the challenges you face.
Workshop Kickoff
Once we arrange the formalities, you can meet your Polcode team members and we’ll begin developing your next project.